Kurtka Indiana Jones

Chyba tylko kapelusz Indiany jest równie charakterystyczny. Skórzana kurtka Indiany Jonesa z pewnością jest obiektem westchnień niejednego fana. Zapewne jest to związane z faktem, iż jest to nieprzemijający element garderoby (wzorowana na skórzanych kurtkach lat trzydziestych) – klasyczna, prosta kurtka, która do dziś świetnie wygląda zarówno z koszulą i równie dobrze pasuje do jeansów i bluzy z kapturem.

Podobnie jak w przypadku każdego innego elementu wyposażenia, tak i „Indy jacket” oferowana jest przez kilku dostawców. Wybór nie jest jednak tak trudny, jak w przypadku kapeluszy, gdyż w Wielkiej Brytanii funkcjonuje nadal firma człowieka, który stworzył około 50 oryginalnych kurtek na potrzeby trylogii Indiana Jones (dla Harrisona Forda oraz kaskaderów). „Wested Leather” założone pierwotnie przez, nieżyjącego już niestety, Petera Botwrighta, sprzedaje dziś świetne repliki w bardzo rozsądnej cenie (biorąc pod uwagę, że jest to autentyczny produkt i… szyty na miarę!). Swój pierwszy egzemplarz nabyłem w 2003 r. i miałem przyjemność osobiście zamienić parę słów z Peterem.

Poza dokładną repliką kurtki (do wyboru kurtki z „Poszukiwaczy…”, „Świątyni Zagłady”, „Ostatniej krucjaty”, itd.), można zamówić wariant według własnego „widzimisię” (różne rodzaje i kolory skóry + inne dodatki, które uprzyjemnią Ci życie). Tak więc możesz wybrać co tylko Ci się podoba. Jednak jeśli szukasz autentycznej kurtki z „Poszukiwaczy…”, wybierz opcję „authentic lambskin” (jagnięcia skóra) i The Legacy Raider Hero Jacket. Jakość jest fantastyczna, a wraz z biegiem czasu, kurtka przypomina coraz bardziej filmowy pierwowzór. Oczywiście, jeśli masz dość odwagi, zawsze możesz przyspieszyć proces „starzenia” 🙂 Aceton, papier ścierny – techniki są różne. Ja sam nosiłem moją pierwszą kurtkę dwa lata, po czym zdecydowałem się jej odrobinę „pomóc” 🙂 I choć jestem zachwycony efektem, nikogo nie zachęcam do niszczenia nowych ubrań…

 

Oczywiście, co jest charakterystyczne dla garderoby Indiany, wybór jest szerszy i fakt, że firma dostarczała niegdyś kurtki na plan filmowy, nie oznacza, że dziś oferuje najlepsze repliki (podobnie jest z kapeluszami – Herbert Johnson jest dziś dość daleko poza czołówką wiernych replik kapeluszy). Tak, możecie znaleźć coś lepszego – dostawca zwie się Steele&Jones.

I tu mógłbym przynudzać przydługim tekstem, ale zaserwuję Wam wybrane recenzje z kilkoma bardzo interesującymi informacjami. Pomijam chronologię, wartościując je wedle własnego widzimisię (zaczynam od Ostatniej Krucjaty gdyż w tej recenzji, autor Daniel Riser Cosplay, pokusił się o małe porównanie dostawcy Steele&Jones z dostawcą Wested) i z pomocą mojego młodego, pracowitego asystenta, Abnera Inglewooda, pod wideo, przedstawiam Wam polskie podsumowanie.

 

Hej, Raiders, Doomers, Crusaders, Skullies i Dialers!

Tu Riser Indie, a dziś w końcu, po długim oczekiwaniu, przedstawiam recenzję modelu kurtki Smithsonian „Last Crusade” od Steele and Jones. Jak powiedział kiedyś Indiana Jones: „Jej miejsce jest w muzeum!”

Zanim przejdę do szczegółów, chciałbym zaznaczyć, że to recenzja kurtki Smithsonian od Steele and Jones. Jednak ze względu na ogromne zainteresowanie tańszym modelem Wested Legacy „Last Crusade” postanowiłem dokonać porównania obu modeli. Na końcu tego filmu znajdziecie porównanie tych dwóch kurtek.


Historia kurtki Steele and Jones

Diego, założyciel marki Steele and Jones, miał niezwykłą okazję dokładnie przeanalizować oryginalną kurtkę Smithsonian – tę, która była wystawiona w muzeum. Upewnił się, że każdy, nawet najmniejszy detal, jak rysy na skórze, zostały odtworzone z najwyższą dokładnością.

Skóra
Diego używa skóry, którą nazywa „autentyczną jagnięcą skórą”. Materiał idealnie oddaje wagę, fakturę i tonację kurtki widzianej w filmie. Jest grubsza niż standardowa skóra jagnięca, której używa przy modelu „Raiders Main Hero”, ale nadal pozostaje miękka i przyjemna w dotyku. W rzeczywistości jest to najczęściej noszona przeze mnie kurtka – nawet w dni, kiedy nie wcielam się w Indianę Jonesa.

Krój
Każda kurtka Steele and Jones jest szyta na miarę. Diego projektuje wzór od podstaw, bazując na sylwetce klienta, co oznacza, że kurtka leży idealnie, tak jak na Harrisonie Fordzie w „Ostatniej Krucjacie”.

Klient przesyła zdjęcia swojej sylwetki, zarówno z przodu, jak i z tyłu, a także fotografie w już posiadanej kurtce Indiany Jonesa (jeśli taką ma). Na tej podstawie Diego dostosowuje projekt, uwzględniając każdy detal. Dzięki temu kurtka układa się na ciele tak, jak powinna, a jej wygląd przypomina oryginał z filmu.


Najdrobniejsze detale

Każdy szczegół kurtki Steele and Jones został odtworzony tak, by pasował do oryginału Smithsonian. Dotyczy to nie tylko wzoru czy szwów, ale także takich drobiazgów jak rozmieszczenie zatrzasków i błyszczący złoty zamek – identyczny jak w filmie. Dla tych, którzy wolą mniej błyszczący wygląd, dostępna jest też opcja „antique” w mosiężnym kolorze, jednak dla mnie autentyczność jest kluczowa, więc wybrałem oryginalny złoty zamek (właściwy dla „Ostatniej Krucjaty” – w „Raiders…” zamek był srebrny [przyp. red.]).


Porównanie z Wested Legacy

Wested Legacy to tańsza opcja (około 300 USD w porównaniu do 650 USD za Steele and Jones). Jest to solidna kurtka, ale brakuje jej precyzji wykonania, którą oferuje Steele and Jones.

Na przykład zatrzaski w modelu Wested nie są malowane, co można naprawić samodzielnie, ale wolę, gdy kurtka jest gotowa do noszenia zaraz po zakupie. Dodatkowo rozmieszczenie zatrzasków w Steele and Jones idealnie odpowiada kurtce Smithsonian, podczas gdy w Wested Legacy zdarza się drobne przesunięcie.

Kolejnym istotnym elementem jest skóra. Skóra w Wested Legacy jest lekka i cieńsza, co wpływa na sposób, w jaki kurtka układa się na ciele – bardziej pudełkowato i falisto. Steele and Jones wykorzystuje cięższą skórę, co nadaje kurtce autentyczny wygląd i większą trwałość.


Podsumowanie

Kurtka Steele and Jones Smithsonian to inwestycja – kosztuje więcej i trzeba na nią długo czekać, ale efekt końcowy jest tego wart. Każdy szczegół, od kroju po skórę i wykończenie, jest dokładnie taki, jaki powinien być. Jeśli jednak wolicie tańszą opcję, Wested Legacy to nadal dobry wybór, zwłaszcza jeśli macie ochotę na samodzielne dopracowanie detali.

Jeśli macie pytania dotyczące którejkolwiek z tych kurtek, zostawcie komentarz lub znajdźcie mnie na Instagramie jako Riser Indie.

Fortuna i chwała, moi przyjaciele!

 

Dzięki, Abner! Teraz jedziemy ze Świątynią Zagłady:

 

Wyjątkowość Steele and Jones

Jeśli mnie znacie, wiecie, że jestem ogromnym fanem marki Steele and Jones, szczególnie ich kurtek. Mam już model „Raiders”, „Temple of Doom”, a w drodze jest „Last Crusade”. To, co wyróżnia Steele and Jones, to fakt, że wzory ich kurtek są projektowane od podstaw, by pasować do twojej sylwetki. Większość innych producentów opiera się na proporcjach Harrisona Forda, a następnie skalują je w górę lub w dół w zależności od rozmiaru. Steele and Jones zbiera jednak dokładne pomiary na podstawie twoich zdjęć i istniejących kurtek, aby stworzyć produkt idealnie dopasowany do twojego ciała.

Ich dbałość o szczegóły jest niesamowita. Na przykład kurtka „Temple of Doom” nie jest po prostu wersją z filmu – to dokładnie model z końcowej sceny. Dlaczego to ważne? Ta wersja kurtki była ekstremalnie ciasna na Harrisonie Fordzie. Sam aktor miał podobno problemy z jej noszeniem i narzekał na ograniczoną swobodę ruchów, co wyraźnie widać w filmie.

Ja osobiście uwielbiam dopasowane kurtki, więc kiedy Diego z Steele and Jones zapytał mnie, który model „Temple of Doom” wybrałbym, odpowiedziałem bez wahania: „End Scene”. Uwielbiam, jak układają się mocno pomarszczone rękawy i ogólny krój tej kurtki.


Skóra

Steele and Jones oferuje model „Temple of Doom” w wersji z jagnięcej skóry (wiernej oryginałowi) oraz z lekkiej skóry bydlęcej. Wybrałem drugą opcję na podstawie polecenia mojego znajomego, Kevina Skinnera, który zachwalał ten materiał. Lubię eksperymentować, a większość moich kurtek jest z jagnięcej skóry, więc postanowiłem spróbować czegoś nowego.

Na początku obawiałem się, że skóra będzie zbyt błyszcząca, ponieważ w filmie kurtka ma matowe wykończenie. Moje obawy szybko się rozwiały – błysk znika już po tygodniu noszenia. Skóra jest niesamowicie lekka i trwała, co sprawia, że kurtka jest idealna nawet na cieplejsze dni.


Unikalne cechy Steele and Jones

  1. Indywidualne dopasowanie: Każdy wzór jest projektowany od podstaw, aby kurtka układała się na tobie tak, jak na Harrisonie Fordzie w filmie.
  2. Efekt postarzenia: Bez dodatkowych kosztów Steele and Jones oferuje postarzenie kurtki, dopasowując ślad zużycia do wybranej sceny z filmu.
  3. Opcje wykończenia: Do wyboru są różne materiały podszewki (bawełna, poliester, satyna) oraz zapięcia (np. dwuząbkowe klamry).

Moja ocena

Dla mnie ta kurtka zasługuje na 6 gwiazdek w 5-gwiazdkowej skali. Jest lekka, trwała i idealnie dopasowana do mojego ciała. Jeśli macie pytania, możecie mnie znaleźć na Instagramie jako Riser Indie. Dziękuję za wasze wsparcie i do zobaczenia przy kolejnych recenzjach!

Fortuna i chwała, moi przyjaciele!

 

Przyznajcie – Abner z tłumaczeniem przeszedł samego siebie. Pozostaje nam krótkie wideo odnośnie kurtki z „Poszukiwaczy Zaginionej Arki” (ach te marszczenia na skórze…!):

 

 

Tym razem prezentuję nową kurtkę „Raiders Main Hero” od Steele and Jones, wykonaną z ich najnowszej jagnięcej skóry „Ruby Lamb Skin”. Zaczynajmy!


Unboxing i pierwsze wrażenia

Jak widzicie, pudełko przeszło wiele – jeden z fanów Indiany Jonesa określił je jako piniatę. Wygląda na to, że zostało nieźle poturbowane, ale miejmy nadzieję, że kurtka w środku jest cała. Jeśli jednak okaże się uszkodzona, będziecie świadkami płaczu dorosłego mężczyzny.

Pudełko ledwo się trzyma, ale oto ona – kurtka w foliowym opakowaniu. Mój poprzedni model od Steele and Jones zrobił na mnie ogromne wrażenie. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tak perfekcyjnym dopasowaniem do sylwetki.

Już na pierwszy rzut oka widać, że ta nowa kurtka prezentuje się niesamowicie. Ten charakterystyczny efekt „ribbiness” (pomarszczenia) jest wręcz idealny – dokładnie taki, jakiego oczekuje się od kurtki „main hero” z filmu „Poszukiwacze Zaginionej Arki”.


Skóra i wykonanie

Kurtka ma odpowiednią wagę. Obawiałem się, że będzie zbyt lekka, ale jest dobrze wyważona. Na początek warto zwrócić uwagę na precyzyjne detale, jak dwuząbkowe klamry, które wyglądają fenomenalnie. Skóra jest bardzo miękka i przyjemna w dotyku, a wspomniany „ribbiness” – widoczny szczególnie w scenie z samolotem Flying Wing – został perfekcyjnie odtworzony.

Co warto wiedzieć: nie wszystkie kurtki „Raiders” mają ten efekt, ale ten model – jak najbardziej.


Przymierzanie i dopasowanie

Steele and Jones mieli już moje wymiary z poprzedniej kurtki „Raiders Main Hero”, więc byłem pewien, że ta będzie leżeć idealnie. I nie zawiodłem się. Długie rękawy są dokładnie takie, jakie lubię, a cała kurtka układa się na mojej sylwetce bez zarzutu.

Pod względem wagi kurtka jest cięższa niż się spodziewałem, ale lżejsza niż modele Kelso Raiders czy Wested Destiny. Jest jednak wyjątkowo trwała i solidna, co czyni ją idealną do noszenia na co dzień.


Kolor i efekt postarzenia

Nowe modele „Raiders” od Steele and Jones mają mniej kontrastowe podtony niż starsze wersje. Dawniejsze modele miały bardziej czerwonawe wykończenie, ale w tym przypadku efekt postarzenia jest subtelny i naturalny. Diego (właściciel marki) zadbał o każdy szczegół, aby kurtka wyglądała autentycznie, nawet jeśli podtony nie są tak kontrastowe.


Podsumowanie

Steele and Jones ponownie nie zawiedli. Model „Raiders Main Hero” z jagnięcej skóry „Ruby Lamb Skin” to absolutny majstersztyk. Kurtka układa się idealnie, wygląda jak wyjęta prosto z filmu, a efekt „ribbiness” jest perfekcyjny. Polecam ją każdemu miłośnikowi Indiany Jonesa.

Jeśli macie pytania, znajdziecie mnie na Instagramie jako Riser Indie. Do zobaczenia przy kolejnych recenzjach!

Fortuna i chwała, moi przyjaciele!

 

Tłumaczenia: Abner Inglewood

 

To tylko wybrane filmy, które powinny Was wprowadzić w te szaleństwo… Autor powyższych materiałów jest fanem Steele&Jones (nie bez przyczyny), ale nie skreślajcie Wested Leather – ich kurtki są naprawdę świetne!

 

Odnośniki:

Serwis Wested Leather – producent kurtek dostarczanych na plan filmów (Wielka Brytania).

Kurtki Steele & Jones

Przy okazji poszukiwania autentycznej kurtki, dołączyłem do grona fantastycznej społeczności fanów z całego świata, dyskutujących na temat akcesoriów IJ – forum Club Obi-Wan. Gorąco polecam! Znajdziecie tam całe mnóstwo porad (i fantastycznych ludzi).

 

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit sed.

Follow us on